środa, 29 maja 2013

Przeciwutleniacze

Słyszymy i czytamy ostatnio dużo o przeciwutleniaczach. Tu są, tam są, tu działają, tam działają. Super, ale co to ta naprawdę jest, z czym to jeść? Nadchodzę z pomocą. Przygotowałam dla Was małe kompendium o przeciwutleniaczach.

Przeciwutlenianie ma w sobie zawarte słowo utlenianie. Związane jest to bezpośrednio z tlenem. Jest on nam niezbędny do życia.

Ciekawostka:
W czasie spokojnego oddechu człowiek potrzebuje około 8 litrów powietrza na minutę, co odpowiada 1,6 litra czystego tlenu.
Podczas intensywnego wysiłku ilość ta może wzrosnąć nawet 15 krotnie. Potrzeba nam około 20 m3 powietrza dziennie. Jeżeli ćwiczymy jeszcze intensywniej to wiadomo zużywanie tlenu wzrasta jeszcze bardziej.

Tlen jest potrzebny do życia, więc jest dobry. Ale nie do końca. Już pokazuję dlaczego. 
DOBRY: w organizmie służy jako detoksyfikant i zabójca mikrobów.
ZŁY: może aktywować kancerogenezę, może powodować retinopatię u wcześniaków, jest odpowiedzialny za uszkodzenia genetyczne, uszkodzenia lipidów i protein, zawały serca, rak, starzenie itd., a także chorobę Parkinsona i chorobę Alzheimera.

Część tlenu, jaka zostaje wprowadzona do organizmu, przekształca się w wolne rodniki, czyli tzw. reaktywne formy tlenu, działające na nasz organizm szkodliwie. Ilość wolnych rodników zwiększamy sobie też sami oddychając zanieczyszczonym powietrzem, paląc papierosy, jedząc smażone potrawy.


Najgroźniejsze są tutaj wcześniej wspomniane wolne rodniki. To one reagują ze składnikami komórek uszkadzając je i degenerując. Są one odpowiedzialne za szereg chorób takich jak miażdżyca, cukrzyca. Ogólnie można wytłumaczyć w zawiły chemiczny sposób co to są wolne rodniki, ale prościej są to formy wzbudzone, bardziej reaktywne (bo mają jeden niesparowany elektron - dla bardziej dociekliwych), zdolne do samodzielnego istnienia. Jest szereg źródeł wolnych rodników, których oczywiście powinniśmy unikać: palenie papierosów, ciepło, pestycydy, zanieczyszczenia powietrza, ultradźwięki, promieniowanie jonizujące i nadfioletowe.

Takie reduktywne formy tlenu mają wpływ na nasze życie, bo biorą udział w procesach starzenia, czyli takich których każda z nas chciałaby uniknąć:), stanach zapalnych, uszkodzeniach genów. Musimy pamiętać, że oddychanie czystym tlenem także nie będzie dla nas zdrowe, w końcu powietrze, którym oddychamy to nie tylko tlen.

Ciekawostka:
Przeprowadzono eksperyment, w którym udokumentowano po 3 sesjach 20 minutowych oddychania samym tlenem uszkodzenie DNA, więc już bardzo poważne sprawy. 

Widzimy po krótkim opisie, że tlen może nam narobić kłopotów. Dlatego warto stosować przeciwutleniacze. Będą one miały działanie osłaniające, pomogą nam nie tylko na dłużej zachować młodość, ale i ustrzegą nas przed licznymi chorobami (także nowotworowymi) i schorzeniami.

W prewencji chorób degeneracyjnych olbrzymią rolę pełni spożywanie warzyw i owoców bogatych w składniki antyoksydacyjne, zgodnie z zaproponowanym modelem odżywiania.



ANTYOKSYDANTY:

Witamina E - pomaga w ochronie błony białkowo-lipidowej komórek przed zniszczeniami powodowanymi przez wolne rodniki, współdziała z witaminą C w ochronie organizmu przed niektórymi rodzajami nowotworów (piersi, prostaty, okrężnicy), może również wspomagać ochronę  lub zmniejszać skutki raka skóry, choroby Alzheimera i cukrzycy.
      Dobrze, a teraz dobrze by było wiedzieć o musimy jeść żeby dostarczyć odpowiednią ilość witaminy E:
      +++ oleje z zarodków pszennych, olej słonecznikowy, olej szafranowy, nasiona słonecznika, surowe (nie prażone!) migdały


      ++ olej arachidowy, miękkie margaryny, olej sojowy, zarodki pszenne, prażone orzechy arachidowe, masło orzechowe
     + owoce, mięso, mleko

     Karotenoidy - mają rozciągnięty układ wiązań podwójnych w swojej strukturze, który umożliwia działanie przeciwutleniające, przede wszystkim jest to wszystkim znany β-karoten (który jest przekształcany w wit. A), likopen, luteina, zeaksantyna, astaksantyna.

     Znajdziemy je:
     β-karoten - marchew, dynia, słodkie ziemniaki, pomidory, kolendra, botwina, szpinak.
     Likopen - pasta i sos pomidorowy, sok pomidorowy, arbuz, guawa, czerwony grejpfrut, papaja, czerwona papryka
     Luteina - brzoskwinia, mango, suszone śliwki, pomarańcze
     Zeaksantyna -  szpinak, jarmuż, brokuły, cukinia, groch, żółtka jaj, brukselka, kapusta, kiwi, miód spadziowy
     Astaksantyna - łosoś, pstrąg, krewetki, rak



   Witamina A - odpowiada za wzrok, płodność, odporność, wzrost
   Żródła: mleko, wątroba, żółtko jaj
     

Witamina C - występuje jako kwas askorbinowy i dehydroaskorbinowy, jest najbardziej aktywnym przeciwutleniaczem plazmy krwi rozpuszczalnym w wodzie, działa ochronnie przeciw oksydatywnym uszkodzeniom składników komórek i lipoprotein, regeneruje witaminę E po neutralizowaniu wolnych rodników i przygotowuje ją na następny atak wolnych rodników, wspomaga absorpcję roślinnych form żelaza
Żródła: owoce cytrusowe, takie jak pomarańcze, grejpfruty, a także czarne porzeczki, truskawki, ziemniaki, pomidory, brokuły.


Selen - w ludzkiej diecie jest to pierwiastek śladowy, jest niezbędny w diecie ze względu właśnie na zawartość substancji przeciwutleniających, uważa się, że wzbogacenie diety w selen wpływa poztywnie na układ sercowo–naczyniowy, odpornościowy i generalnie na zdrowie człowieka, uzupełnianie diety selenem w postaci preparatów jest dość ryzykowne ze względu na to, że jest on toksyczny w dość niskich stężeniach, wspomaga działanie systemu immunologicznego, współdziała z peroksydazą glutationową w inaktywowaniu wolnych rodników, chroni elastyczność skóry.
Źródło: owoce morza, szparagi, nasiona, zarodki pszenne i całe ziarna


Do związków przeciwutleniających zaliczamy także fitoestrogeny, związki fenolowe i glukozynolany. Po krótce już o tych 3 związkach. Otóż fitoestrogeny są to dwufenole pochodznia roślinnego podobne do estrogenów budową. Są to m.in. genisteina i daidzeina obecne w produktach sojowych, o których już niebawem Wam opowiem. Związki fenolowe decydują o barwie, zapachu i strukturze roślin, do tych związków zaliczamy: flawonoidy(wykazują działanie przeciwnowotworowe, ale ich wchłanianie jest znikome), kwasy hydorksycynamonowe (kwas kawowy), taniny. Glukozynolany natomiast występują w roslinach z rodziny krzyżowych/kapustowatych, takich jak kapusta właśnie, sałata, kalarepa, brokuły, kalafior, rzodkiew, jarmuż, rzeżucha, chrzan, brukselka i gorczyca. Tuta mamy już potwierdzone wiloma badaniami, że rosliny te są nie tylko smaczne, ale także mają działanie antynowotworowe. Więc zabierajmy się do jedzenia warzyw!

Jak widzicie nasz dieta może nam pomóc ustrzec się przed zachorowaniem na szereg chorób, rozpoczynając na otyłości, przechodząc przez miażdżycę, aż po nowotwory. Żywność pochodzenia roślinnego jest bogata w składniki odżywcze i zawiera ogromne bogactwo biologicznie aktywnych metabolitów decydujących o barwie, zapachu i naturalnej odporności na szkodniki. 

Zajadajmy conajmniej 5 owoców/warzyw dziennie dla naszego zdrowia, figury i samopoczucia!


Melania








sobota, 11 maja 2013

Czas wolny

Jest go mało, ale spędzamy go aktywnie, albo... leniwie. Ostatnio zaczęłyśmy intensywnie korzystać z OK System. Chodzimy do Aquaparku, na siłownię, a byłyśmy także w Grocie solnej. Ja pierwszy raz, Paulina już była. Ogólnie byłam rozczarowana, bo leżenie i nicnierobienie to powinno być coś w czym się spełnię ;), jednak nie mogłam tam wyleżeć. Nie można powiedzieć, że nie było tam pięknie, zresztą sami zobaczcie.






Relaks był. Odpoczynek był. Jak chcecie wiedzieć więcej to zapraszam na stronę KLIK.

Z racji tego, że zrobiło się cieplej nie chce się siedzieć w domu. A tym bardziej gotować, stawiamy właśnie dlatego na szybkie, proste i lekkie dania. Tym razem na mozarellę z pomidorami. Jak zobaczyłam pomidory czerwone i pachnące w końcu pomidorami, a co lepsze smakujące jak pomidor, a nie woda, to nie mogłam się im oprzeć. Stąd ten pomysł. Proste, szybkie i przepyszne.


Przygotowanie: 
Kroimy mozarellę w plastry, pomidora także, układamy tak jak na zdjęciu lub według uznania. Posypujemy bazylią, ja dodałam jeszcze w środek kiełki rzodkiewki. Kropimy oliwą z oliwek.

Smacznego!

A jak jesteśmy leniuszkami i nie chce nam się nic i mamy ochotę na chwilę wytchnienia i "luksusu" zapraszam do małej restauracji Giselle przy ul. Szewskiej we Wrocławiu, gdzie wypiekane są świeże ciabatty i nie tylko. Ja skusiłam się na ciabattę z mozarellą, pomidorem i pesto. Możemy też wypić tam kawę Giselle, specjalną mieszankę wyselekcjonowanych arabik z Brazylii Indonezji i Salwadoru. Restauracja "French Bakery Cafe" zapewnia nas, że żyje w zgodzie z naturą przekładając to na potrawy i wnętrze. To prawda! Potrawy są przepyszne, a wnętrze zachwyca od samego wejścia. Obsługa jest świetna! W tle możemy usłyszeć spokojną, francuską muzykę. Po prostu ukojenie od samego wejścia. Teraz można usiąść na dworze i delektować się kawą jak i jedzeniem. Na zdjęciu wcześniej wspomniana ciabatta i frapuccino.




Przepycha!
Melania

Aktualizacja:
Znów byłyśmy w Giselle i musimy pochwalić jak tam jest smacznie i pięknie. Sami zobaczcie.


Przepyszne zestawy śniadaniowe. Każda z nas wzięła coś innego. Paulina ma omlet na słono w lewym górnym rogu zdjęcia. Ja jadłam zestaw śniadaniowy, na który składało się jajko sadzone podane na rukoli z pomidorkiem koktajlowym, do tego był koszyk świeżo wypieczonych bułeczek: jedna kromka ciemnego chleba na zakwasie, paluch, mini bułeczka orkiszowa (chyba) i croissant. Do pieczywa podano twarożek, który rozpływał się w ustach, a dla osób lubiących dziwne smaki była jeszcze marmolada z gorzkich pomarańczy, zdania co do tego czy jest smaczna czy nie były podzielone, ja jestem jak najbardziej na tak! Marta, która była z nami tradycyjnie zamówiła ciabattę, z tym,  że tym razem wzięła wersję z tuńczykiem, którego cały czas je i ubóstwia.





Serdecznie zapraszamy!

Melania

środa, 1 maja 2013

Zakupy ONLINE ;)

Pogoda majówce nie sprzyja, więc oprócz gotowania robię przegląd internetu :) Oczywiście odwiedzam strony moich ulubionych sklepów z ciuchami. Przegląd rozpoczynam od odwiedzania strony reserved.com

A tam miłe zaskoczenie ! W końcu można dokonywać zakupów przez internet i na dodatek możemy odbiór zamówić w dowolnym sklepie za 0 zł i co najważniejsze w ciągu 30 dni zwrócić towar również w dowolnym sklepie !

Sporym ułatwieniem jest również sprawdzenie dostępności produktów, jest ona dużo bardziej przejrzysta 
i od razu zaznacza się rozmiar, którego poszukujemy. 


Źródło: www.reserved.com


Mimo, że to jeszcze nie pora, to w reserved znajdziemy już sporo atrakcyjnych cen, np. t-shirt z motywem kwiatu za jedyne 29,99 zł

Źródło: www.reserved.com





Reserved to nie jedyny sklep, w którym możemy dokonywać zakupów online. Najbardziej chyba wyczekiwanym był ZARA, który dopiero od niecałego roku funkcjonuje na polskim rynku jako sklep ONLINE.

Sklep ZARA również umożliwia bezpłatny odbiór zamówionego towaru w wybranym przez nas sklepie oraz zwrot w ciągu 30 dni.

Tam znalazłam ciekawe sandały, z letnim motywem :) Za cenę 129 zł, to chyba jeszcze nie tak źle :)

Źródło: www.zara.com


Kolejnym proponowanym przeze mnie sklepem jest MANGO, zasady zamówienia są takie same jak
w poprzednich, czyli odbiór w wybranym przez nas sklepie za 0 zł, zwrot 30 dni. 

W MANGO spodobała mi się sukienka: 
Sukienka z paskiem
Źródło: www.mango.com
Koszt: 139 zł


Należy pamiętać, że aby dokonać zakupów należy się zalogować w wybranym przez nas sklepie. Sklepy ONLINE są świetnym rozwiązaniem dla tych co nie mają czasu lub nie lubią chodzić po galeriach 
w poszukiwaniu ubrań. To również alternatywa dla dni, w których te sklepy są nieczynne, np. 1,3 maja :)

Dziewczyny nie ma na co czekać ! Lato zbliża się wielkimi krokami trzeba w końcu kupić jakąś nową sukienkę ! :):)

Paulina

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...